14 kwietnia 2021

.

W Dzień Kobiet poza miłymi oznakami sympatii ze strony mężczyzn bliższych i dalszych, stałam się adresatką gestu, który mnie zaskoczył. Po wyjściu z pracy znalazłam, wetknięty za wycieraczkę samochodu, bukiet tulipanów. Następnego dnia zapytałam tych, których mogłam zapytać, ale gdy żaden się nie przyznał, czekałam aż „sprawca” ujawni się sam. Licząc na to, że po prostu nie wytrzyma.

 I tak się stało.   

Sporo starszy kolega z pokoju obok, postanowił sprawić mi przyjemność ot tak. Bo mnie lubi i wie, że ja lubię kwiaty.

Udało się.

13 kwietnia 2021

.

Chcę żyć długo, co najmniej do 90-tki, ale gdy będę już stara, nie chcę chorować obłożnie, nie chcę leżeć zdana na kogokolwiek, tym bardziej na moje dzieci, nie chcę być ciężarem. 

Chcę wtedy po prostu zasnąć i odejść.

.

Uczestnicy wycieczki zniknęli za zakrętem, a ja wciąż pakowałam walizkę. Już wiedziałam, że ich nie dogonię. Pamiętałam z jakiego dworca odchodzi pociąg, ale ponieważ to było w Rosji, obawiałam się, że sama sobie nie poradzę. A potem pojawiła się jakaś dziewczyna, która tak jak ja, miała dotrzeć w to samo miejsce. Czekała na mnie, a ja nadal się pakowałam. Sterta rzeczy do spakowania wyraźnie przekraczała możliwości mojej walizki. Jej obecność dodawała mi trochę odwagi, ale ubrań było tak dużo…

Sen o pakowaniu.

Już wiem co znaczy.

.

Poeci mają swoją muzę – Erato, a my mamy Panią - takimi słowami zatrzymał mnie sąsiad wręczając wycinek z lokalnej gazety. 
Bo tam informacja o kolejnym moim wyróżnieniu w konkursie plastycznym.

.

Czekam na Ciebie. Nawet gdy nie czekam. Synku


Bo mogłabym postanowić, odsunąć wszystko na potem. Po operacji jeśli się na nią zdecyduję. Po rozwodzie gdy nastąpi. Tylko po co? Odkąd zroz...